Jeszcze tylko kilka dni i witać będziemy kolejny nowy rok. Gdzie spędzić sylwestra last minute? Zostać na miejscu, czy może wsiąść w samolot i w ciągu półtorej godziny przenieść się o tysiąc kilometrów dalej? Wybór jest bardzo duży. Od czasu, gdy komunikacja stała się jednym z podstawowych elementów codziennego życia, podróże planować możemy z bardzo krótkim wyprzedzeniem. Większość dużych miast planuje otwarte imprezy w świetle laserów i pokazu sztucznych ogni. Być może zatem warto skorzystać z okazji i podarować sobie noworoczny prezent w postaci biletu lotniczego?
Na południu
Pierwszym miastem, które przychodzi do głowy, gdy zbliża się pora świętowania nadejścia nowego roku jest Barcelona. Stolica Katalonii to doskonały wybór na celebrowanie nadejścia nowego roku. Za około 200PLN lot z Warszawy do Barcelony zajmie około 3 godzin. Lądujemy nad morzem i od razu możemy wczuć się w ten specyficzny klimat na Plaça d’Espanya. Opodal wzgórza Montjuïc doświadczymy muzyki na żywo. Jest to również jedno z najlepszych miejsc, aby o północy spojrzeć w niebo oglądając pokaz fajerwerków. Przed północą Plaza Catalunya, Las Ramblas i Plaza Reial opanowuje rozśpiewany i roztańczony tłum, popijający szampana i odliczający minuty do Nowego Roku. Pokaz fajerwerków rozświetla niebo na drugim końcu plaży Barceloneta. Warto być również w tym czasie w przystani, skąd jest także doskonały widok. Niezłym pomysłem będzie odwiedzenie jednego z wielu klubów, takich jak Razzmatazz lub Sala Apolo. Świetna fiesta gwarantowana do rana lub jeszcze dłużej. Jeśli mamy trochę więcej czasu warto zostać w Barcelonie na kilka dni i zobaczyć barwną Paradę Trzech Króli. Co istotne, wycieczka z pewnością nie zdemoluje naszego domowego budżetu.
Pozostając w południowych klimatach, choć nieco bardziej na zachód i południe trafimy do Lizbony. Kolejna okazja spędzenia sylwestra nad morzem. Impreza organizowana jest nad brzegami Tagu. Czego możemy się spodziewać? Odpowiedź jest bardzo prosta. Doskonałej kuchni oraz jedynego w swoim rodzaju pokazu noworocznych fajerwerków. Podobnie, jak Barcelona tak i Lizbona żyje tego wieczoru w klubach. Warto zatem wpaść do jednego z legendarnych lizbońskich klubów i bawić się do białego rana.
A może walc?
Jeśli tej specjalnej nocy pożądamy zupełnie innych klimatów, Wiedeń może okazać się wyborem znakomitym. Odrobina romantyzmu i szaleństwa w jednym. W zależności od nastroju możemy wybrać się najpierw na uliczną zabawę w centrum miasta, rejs w świetle fajerwerków statkiem po Dunaju. Słynne targi bożonarodzeniowe Wiednia zmieniają się w targi noworoczne, a setki tysięcy imprezowiczów od wczesnego popołudnia do późnej nocy przemierzają tak zwany sylwestrowy szlak, który ciągnie się od centrum przez Plac Ratuszowy, aż do Prateru. Wzdłuż trasy jest mnóstwo stoisk z ponczem, jedzeniem i słodkościami. A szkoły tańca organizują błyskawiczne, darmowe kursy tańca, w tym walca. W noworoczny poranek tradycyjnie wszyscy gromadzą się pod Ratuszem na tzw. „śniadaniu kacowym” i wspólnie oglądają wyświetlany na telebimie Koncert Noworoczny Wiedeńskich Filharmoników. Wiedeń być może nie należy do najtańszych miast, nie mniej jednak baza turystyczna jest na tyle duża, że spokojnie będziemy w stanie znaleźć odpowiadające nam kosztowo miejsce.
Berlin słynie z imprez. Nie tylko tych sylwestrowych, ale i tych, które odbywają się tu przez cały rok. Stając się bardzo otwartym i przyjaznym miastem sprawił, że kulturowa mieszanka doskonale wpływa na różnorodność możliwych wyborów. To nie tylko miasto, które generalnie nie należy do najdroższych, ale także jedna z imprezowych stolic Europy. Berlin jest znany z tego, że jest tu prawdopodobnie więcej klubów niż mieszkańców. Nie jest tajemnicą, że najlepsze kluby są ukryte i trudno do nich wejść. Tu dobre wydarzenia odbywają się każdego dnia, tak więc możemy być pewni, że sylwester w stolicy Niemiec sprawi nam dużo radości. Główna, darmowa impreza, która gromadzi nawet milion uczestników, odbywa się przy Bramie Brandenburskiej. Nie będzi również problemu ze znalezieniem imprezy w klubie, praktycznie każdy jest otwarty. Można więc rozważyć wizytę w Kulturbrauerei czy Kino Alternational, lub tez elegancki Sylwester w Alte Turnhalle. Tradycyjne berlińskie techno oferuje Columbia Theater.
Tuż za granicą
Przenosząc się odrobinę w kierunku słowiańskiego kręgu kulturowego, możemy śmiało zajrzeć do Bratysławy. Stolica Słowacji bowiem oferuje wiele atrakcji dla całej rodziny w sylwestrową noc. Zabytkowe, średniowieczne Stare Miasto zamienia się wtedy w jedną wielką imprezę o rodzinnym charakterze, z tradycyjnymi aktywnościami, a także bardziej nowoczesnymi wydarzeniami, tańcem i śpiewem. Wypad do stolicy Słowacji to dobry pomysł również wtedy, gdy w grę wchodzi wyłącznie sylwester last minute.
Egalitarnie
Amsterdam jest jednym z bardziej jeśli nie jedynym w tak dużej skali egalitarnym miastem w Europie. Miasto znane z liberalizmu, tak wyluzowane i tak piękne, że niemal połowa jest wpisana na światową listę dziedzictwa UNESCO. To również jedna z najbardziej imprezowych stolic na świecie. Znany z kanałów, dzielnicy czerwonych latarni, rowerów i pewnych legalnych substancji spod znaku zielonego liścia. Amsterdam to miasto, które nigdy nie śpi, a jego życie nocne stanowi eklektyczną mieszankę klubów, w których można posłuchać najlepszych DJ-ów na świecie. Znakomite miejsce, aby zatracić się w muzyce i całkowicie się zresetować. Ostatnia noc roku nie jest tu żadnym wyjątkiem. Choć oficjalna impreza organizowana jest na Oosterdok, to miasto tej nocy bawi się całe. O północy natomiast, jak co roku przygotować należy się na pokaz fajerwerków z mostu Magere Brug. Po Sylwestrze można spodziewać się tego samego: przystrojone światłami zabytkowe ulice oraz festiwal światła z instalacjami w całym mieście oraz mnóstwo radosnych ludzi na ulicach od razu wprawiają w dobry nastrój. A gdy jeszcze dopisze zimowa pogoda, będzie można tę noc spędzić na uwielbianych przez Holendrów łyżwach. Na placu Museumplein, gdzie odbywa się zarówno Świąteczny Jarmark i zabawa sylwestrowa, od listopada do lutego działa duże lodowisko. A jeśli mróz skuje wody kanału, bez wahania będzie można przejechać całe miasto na łyżwach. Amsterdam, jak przystało na miasto przyjazne turystom zaoferuje nam dużą bazę noclegową, z której wybierzemy coś, co dopasowane będzie do możliwości naszego portfela.
Szkocko
Skacząc na wyspy, a dokładnie do Edynburga doświadczymy Hogmanay, jak Szkoci określają ostatnią noc grudnia. A Szkoci lubią i potrafią się bawić. Dlatego powitanie Nowego Roku trwa tu nie jeden, ale trzy dni. Nowy Rok w edynburskim wydaniu to koncerty i uliczne festiwale, tradycyjny ceilidh tańczony pod zamkiem i inne wydarzenia odbywające się niemal wszędzie, od skromnych pubów po najpopularniejsze kluby. Kulminacją są o północy pokazy fajerwerków. Nad zamkiem w Edynburgu eksploduje wówczas kilka ton sztucznych ogni. A wszyscy na ulicach śpiewają „Auld Lang Syne”, stary szkocki wiersz.